Jestem przekonana, że bycie szczęśliwym jest kwestią wyboru, a rozwój duchowy (osobisty) jest kluczem do owego szczęścia.
Co kryje sie pod pojęciem Rozwój Duchowy?
Ja chętnie porównuje go do podróży. Jest to niesamowita podróż w głąb… siebie! Dzięki której odnajdziesz sens życia, wewnetrzny spokój oraz szczęście.
Decydując się pójść tą drogą będziesz miał przyjemność poznać siebie na nowo i zacząć żyć tak, jak chcesz. Świat, ludzie i zdarzenia staną się przyjazne lub lepiej powiedziawszy, poprzez rozwój świadomości zmieni się twoje postrzeganie otaczającego cię Świata zgodnie z jedną z zasad Wszechświata:
Tak jak w środku, tak i na zewnątrz.
Świat zewnętrzyny jest odzwierciedleniem twojego Świata wewnętrznego. Poprzez wzrost świadomości, naukę Miłości oraz przerobienie wewnętrznych blokad, traum, tematów otaczający cię Świat zmienia się pozytywnie.
Co ciekawego czeka na ciebie w podróży?
Po pierwsze:
Nauka Miłości do Świata: natury, ludzi, zwierząt, zdarzeń a przede wszystkim do samego siebie. Brak Miłości i akceptacji samego siebie jest najczęstszą przyczyną problemów i niepowodzeń życiowych. Wszystkich – prywatnych i zawodowych.
Osoby, które siebie nie kochają, mają zaburzone poczucie własnej wartości i często traktują siebie i swoje ciało bez szacunku. Przykładem tego może być osoba, która:
- uważa się za gorszą, brzydszą, chętnie się krytykuje, porównuje i nie wierzy we własne możliwości
- latami tkwi w toksycznej relacji z partnerem, który stosuje przemoc fizyczną lub psychiczną
- pozwala aby inni ją poniżali, nie doceniali, okłamywali, wykorzystywali
- jest w związku tylko dlatego, że boi się zostać samemu, „dla dobra dzieci” lub po prostu nie wierzy, że może ją w życiu spotkać coś lepszego
- nie potrafi stawiać granic, nie umie odmawiać, poświęca się dla innych
- nie spełnia sie zawodowo, boi się zmian
- jest zazdrosna, ciągle smutna, zła czy nieszczęśliwa
- całe życie jest na diecie lub przejada się, wykonuje operacje plastyczne, ciągle niezadowolona ze swojego wyglądu
- uzależniona od alkoholu, narkotyków, papierosów, gier komputerowych lub pracy
Po drugie:
Posprzątanie przeszłości – pozytywne kreaowanie przyszłości – nauka życia tu i teraz.
Brzmi easy, czyż nie? Muszę jednak z wami być szczera. Są to procesy, które nie odbywają sie z dziś na jutro. Doświadczenie pokazuje, że wiele osób potrzebuje czasu na odnalezienie swojego powołania życiowego, poznanie swoich wartości, tego kim są i czego oczekują od życia. Również ucząc się żyć tu i teraz oraz robiąc porządki z przeszłością, należy uzbroić sie w cierpliwość. To się opłaci.
Uwolnienie traum i blokad powstałych w przeszłości jest kluczem do wolności emocjonalnej. To jest jak zrzucenie z pleców plecaka wypełnionego kamieniami.
Każdy z nas dźwiga ze sobą balast przeszłości. Badania naukowe dowodzą, że aż 90% naszego dorosłego życia jest ukształtowana w dzieciństwie.
Do najsilniejszych blokad emocjonalnych dochodzi między poczęciem a szóstym rokiem życia (w tym czasie dziecko tworzy obraz świata). Proces ten określany jest w psychologii mianem Wewnętrznego Dziecka. Zapoznanie się, uzdrowienie i dbanie o swoje wewnętrzne dziecko, jest – jak mówi Stefanie Stahl, znana niemiecka psycholog, psychoterapeutka, autorka wielu besstsellerów – „rozwiązaniem prawie wszytkich problemów”. Moje wieloletnie doświadczenie potwierdza ten fakt.
Po trzecie:
Utrzymanie balansu pomiedzy ciałem, umysłem oraz duchem.
Każdy z nas ma troistą naturę. Posiadamy Ciało, Umysł, który mieszka w tym ciele oraz nieśmiertelnego Ducha. Te trzy elementy są ze sobą nierozerwalnie połączone i przenikają się wzajemnie. To one tworzą Nas.
Aby osiągnąć równowagę w Życiu należy zadbać jednocześnie o zdrowie duchowe, psychiczne oraz fizyczne. Już od dawna nie jest tajemnicą, że zły stan psychiczny, blokady emocjonalne, strach lub stres mają negatywny wpływ na ciało fizyczne, doprowadzając do wielu chorób. Zaniedbanie ciała fizycznego, niezdrowe odżywianie, używki, przepracowanie, życie w biegu lub niezgodne ze swoimi potrzebami prowadzą do pogorszenia stanu psychicznego, doprowadzając do depresji a nawet burnout.
Dobra relacja z samym sobą jest moim zdaniem najważniejsza. Jeśli zadbamy o siebie automatycznie czujemy się lepiej i poprawią się nasze kontakty socjalne oraz sytauacja zawodowa.
Aby doszło do wewnętrznej przemiany z twojej strony potrzebna jest pełna gotowość do zmian, odpuszczenia dotychczasowych wzorców myślenia i zachowań oraz otwartość na nowe.